piątek, 8 marca 2013

Pęknięte serce

Kiedy uwolnimy się od lęku, kiedy odrzucimy strach, a z nim złe myśli, na rzecz pewności, że los jest łaskawy i chętnie dzieli się z nami swoimi przyjemnościami, życie może zadziwiać, przynosząc nam najciekawsze z pięknych doświadczenia. Dziś szkoda mi tylko, że dopiero strata mogła uwolnić mnie od ciężaru przyciągania, żeby poprzez pustkę, jaka po niej została, pokazać, jak łatwo myślami tworzyć, a nie niszczyć.

Pękło mi dzisiaj serce –
- nic więcej, parę łez, parę westchnień
rwący ból przez chwilę
a potem przestrzeń…

Pękło mi serce, ale nic więcej.
Nic złego się nie wydarzyło
oprócz tego smutku,
którym mi się zawyło
samotnie.

Pękło serce, ale nie umarłam
i żyć będę więcej i godnie

i lepiej żyć będę nie nosząc w sercu kamienia
tego wielkiego obciążenia
co życie w ciężar zmienia
i cieszyć się sobą zabrania!

Głaz z pękniętego serca
wypadł dziś boleśnie
i nie uwięzi mnie więcej!

Pękło mi dzisiaj serce –
- nic więcej, parę łez, parę westchnień
rwący ból przez chwilę
a potem przestrzeń…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz