Czy zostanie po mnie jakiś ślad?
Kiedy dziś tak mało jestem wart jako człowiek
bo pogubiłem wszystkie drogi
i biegnę przed siebie bez zrozumienia
potykając się o uczuć kamienie...
Czy zostanie coś dzisiaj po mnie?
Kiedy pragnę nieprzytomnie
przytulić się do kogoś pierwszego
w tym pędzie do nikąd napotkanego
co tak jak ja upada do ziemi bez myślenia...
Czy z mojego dzisiaj coś jeszcze będzie?
Jeśli sił nie znajdę zatrzymać się w pędzie
i nie przystanę, życia w piersi nie wciągnę
i przegram z chwilą dzisiejszą
moją emocji wojnę...
Czy nasze bycie tutaj ma znaczenie w świecie?
A wy współpodróżnicy:
wiecie to, czy czujecie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz